Naukowcy z Warszawy pracują nad wczesną laserową diagnostyką parkinsona i alzheimera
23 kwietnia 2024, 10:58Uczeni z Uniwersytetu Warszawskiego i Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego pracują nad nową technologią wczesnego diagnozowania chorób Parkinsona i Alzheimera. Metoda, opracowana przez dr inż. Piotra Hańczyca z Wydziału Fizyki UW polega na badaniu widma światła powstającego po prześwietleniu laserem pobranych od pacjentów próbek płynu mózgowo-rdzeniowego. Analiza tego widma pozwala na odkrycie amyloidów oraz zweryfikowanie ich stadiów. Dzięki niej można zauważyć gromadzenie się amyloidów na długo przed wystąpieniem objawów.
Ołtarz z Tikal to kolejny dowód wielkich wpływów i okupacji przez Teotihuacán
10 kwietnia 2025, 08:35W Tikal, jednym z najważniejszych miast cywilizacji Majów, znaleziono ołtarz sprzed 1600 lat. Zabytek poszerza naszą wiedzę o ówczesnych stosunkach między Tikal i Teotihuacán. Miasto Teotihuacán powstało w I wieku z rozproszonych wiosek i szybko stało się dominującą siłą w regionie. W IV wieku Teotihuacán przeją władzę w Tikal. W 1. połowie I tysiąclecia był jednym z najludniejszych miast świata. Jednak w VII-VIII wieku stracił na znaczeniu, od VIII wieku dowody na wpływy Teotihuacán w Tikal znikają, a Tikal przeżywa rozkwit trwający do początków X wieku.
Kubki i maski z czaszek. Ludzkie kości były materiałem, jak każdy inny
17 października 2025, 09:23Kultura Liangzhu, która rozwijała się w delcie Jangcy 5300 lat temu, pozostawiła po sobie jedne z najwcześniejszych miast Azji Wschodniej. Te osady miejsce otoczone były wałami i fosami obronnymi. Wznoszono w nich tamy, ołtarze, warsztaty, budowano kanały. Centrum tej kultury było miasto Liangzhu z wielkim 30-hektarowym centrum pałacowym. W miejskich kanałach i fosie znaleziono liczne ludzkie kości noszące ślady obróbki. Są one datowane na lata 3050–2600 p.n.e., a największa ich liczba pochodzi z lat 2850–2650 p.n.e. Najbardziej charakterystyczną cechą tych kości jest fakt, że obróbka wielu z nich nie została ukończona.
VRX496 - młot na HIV?
9 listopada 2006, 11:52Amerykańscy badacze ujawnili, że genetycznie zmodyfikowany retrowirus, który powstrzymuje namnażanie się wirusa HIV, udowodnił swoją przydatność w testach klinicznych.
Życie z komet?
18 sierpnia 2007, 10:54Astrobiolog z Cardiff University, Chandra Wickramasinghe i jego zespół poinformowali, że z ich wyliczeń wynika, iż życie pochodzi z wnętrza komet, a nie powstało na Ziemi. Naukowcy przeprowadzili kalkulacje i stwierdzili, iż prawdopodobieństwo powstania życia w kometach jest kwadrylion (1024) razy większe, niż powstanie go na naszej planecie.
Praprzodek inny niż myśleliśmy
12 kwietnia 2008, 08:06Pierwsze zwierzę w historii Ziemi było najprawdpodobniej organizmem znacznie bardziej złożonym, niż do tej pory uważano. Takie wnioski można wyciągnąć z pracy, która opublikowana została w najnowszym numerze prestiżowego czasopisma Nature.
Sklonowana po 16 latach zamrożenia
4 listopada 2008, 12:19Naukowcy z japońskiego Instytutu Badań Fizycznych i Chemicznych RIKEN sklonowali martwą mysz laboratoryjną, której zwłoki trzymali przez 16 lat w zamrażalniku. Truchło przechowywano w temperaturze -20°C, co przypomina warunki panujące w wiecznej zmarzlinie.
Metal tylko zygzakiem
17 lutego 2009, 12:32Uczeni z University of Illinois udowodnili, że struktura brzegów kawałka grafenu wpływa na jego właściwości. Naukowcy już od pewnego czasu podejrzewali, że orientacja atomów na brzegach siatki krystalicznej ma olbrzymie znaczenie, jednak nigdy tego nie udowodniono.
Przyczyną raka skóry jest wirus?
30 lipca 2009, 21:27Dzięki poszerzeniu wiedzy z zakresu biologii molekularnej w ostatnich latach udaje się odkryć coraz więcej zależności pomiędzy nosicielstwem określonych wirusów i występowaniem chorób nowotworowych. Badacze z Uniwersytetu Stanu Ohio dokonali kolejnego odkrycia z tej serii, lecz tym razem dotyczy ono wyjątkowo częstego rodzaju nowotworu.
Melodia natarczywa jak mucha
29 grudnia 2009, 10:06W okresie świąteczno-noworocznym w radiu, telewizji czy galeriach handlowych nie można się opędzić od wpadających w ucho piosenek, które uporczywie przypominają o sobie przez wiele godzin, a nawet dni. Śpiewamy je pod nosem, choć nie chcemy, a psycholodzy z Uniwersytetu w Reading podkreślają, że to dość rozpowszechnione zjawisko, w dodatku często wyjątkowo natrętne.
